piątek, 4 maja 2012

Igła,nitka,rączek para...

A dzisiaj mała lekcja . Temat: odrobina kreatywności.
  Bierzemy na tapete zamki błyskawiczne.Do czego służą wie każde dziecko. Do czego mogą służyć ponadto zaraz Wam zademonstruję.

Bierzemy połowę zamka błyskawicznego. Nowego, starego, zniszczonego-to nie ma znaczenia.
  Podpowiem Wam ,że te stare łatwiej się formuje bo są miękkie i bardziej podatne. Potrzebna będzie mocna nitka i porządna igła. I ....nasza ulubiona kreatywność. Nadajemy zamkowi(zszywając go )
dowolny kształt.







Tak to wyląda w trakcie montażu.


Jeżeli chcemy,mieć broszkę podszywamy ja kawałkiem materiału .i przyszywamy agafkę.







A tak wygląda produkt finalny.
 Jeżeli chcemy użyć naszego dzieła do bezpośredniego naszycia na coś podszywanie materiałem nie jest konieczne.
  Tutaj pokazałam broszkę. Stosowałam te zamkowe cuda do ozdabiani ciuchów,torebek lub butów.
   Przypuszczam,że mozecie znależć dla nich  jeszcze wiele innych zastosowań .
     A jak Wam sie nie chce użyć igły ,nitki i pary rączek to zapraszam do Boskiej Dekadencji lub Galerii Trek w Krakowie przy ul. Floriańskiej.


2 komentarze:

  1. Świetny pomysł:)Gratuluję kreatywności..Fajnie się to miejsce rozwija..powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki takim opiniom kreatywność rosnie w siłę.
      Bedę starała się zademonstrować różne różnosci,które mozna samodzielnie wykonać. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń